czwartek, 18 kwietniaadamska.pl
Shadow

NIK o bezpieczeństwie dostaw energii elektrycznej

power-stationW latach 2020-2035 powinna nastąpić likwidacja bloków wytwórczych wybudowanych w latach 70-tych XX. Obecnie wytwórcy energii deklarują, że w latach 2014-2028 podejmą się budowy nowych źródeł o mocy 10,5 GW, za ok. 54 mld zł oraz modernizacji istniejących źródeł, która wymaga nakładów na poziomie ok. 12 mld zł.

W perspektywie do 2050 r., z istniejących obecnie zasobów mocy wytwórczych funkcjonować będą jednostki wytwarzające zaledwie 5 GW mocy (głównie elektrownie wodne). Pozyskiwanie energii elektrycznej po roku 2035 będzie więc możliwe tylko z bloków, które dopiero powstaną.

Według prognoz, maksymalne zapotrzebowanie na moc będzie wzrastać do około 40 GW w 2035 r. i 41-42 GW w kolejnych 15 latach. Wzrastać będzie także zapotrzebowanie na energię elektryczną z ok. 159 TWh w 2015 r. do 230 TWh w 2030 r.

Moc obecnie funkcjonujących źródeł wytwórczych zainstalowanych w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym wynosi ok. 38 GW, przy maksymalnym zapotrzebowaniu ok. 28 GW.

 

Długoterminowe prognozy i bilanse mocy zakładają rozpoczęcie od 2025 r. dostarczania energii elektrycznej z elektrowni jądrowej. Założenie to, jest zdaniem NIK obarczone wysokim ryzykiem kolejnego opóźnienia (pierwotnie zakładano, że będzie to rok 2020).

Na bezpieczeństwo energetyczne, w dłuższym horyzoncie czasowym, negatywnie wpływa brak instrumentów systemowych, za pomocą których organy Państwa mogą oddziaływać na zachowania wytwórców energii. W latach 2010-2014 przedsiębiorcy zrezygnowali z budowy 10 nowych jednostek wytwarzających energię, planowanych do przyłączenia do krajowej sieci – z powodu zbyt dużego ryzyka regulacyjnego i cenowego.

Minister Gospodarki, wbrew obowiązkowi wynikającemu z Prawa energetycznego, nie opracował w wymaganym terminie Polityki energetycznej Polski. Minister Gospodarki nie przygotował również Programu działań wykonawczych na lata po 2012 r. stanowiącego część Polityki energetycznej.

Minister Gospodarki, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki oraz spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne prawidłowo natomiast monitorowali dostawy energii elektrycznej, analizowali plany wytwórców i oceniali bezpieczeństwo dostaw. Dzięki rzetelnemu monitoringowi i analizie funkcjonowania sieci zdiagnozowano, że istnieje ryzyko występowania okresowych niedoborów rezerw mocy w szczytach zapotrzebowania w latach 2015 – 2018.

Treść raportu NIK Zapewnienie mocy wytworczych w elektroenergetyce konwencjonalnej

%d bloggers like this: