Ministerstwo Energii 30 czerwca zorganizowało ważną i interesującą konferencję „Klastry energii w Polsce oraz możliwości ich finansowania w ramach POIiŚ 2014-2020 – sektor energetyka”, w której wzięli udział przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej, świata nauki oraz przedsiębiorcy. Podczas konferencji zostały przekazane istotne informacje i deklaracje dotyczące rozwoju klastrów energii w Polsce. Dla mnie konferencja ta miała dodatkowy wymiar – Ministerstwo Energii zaprosiło do przeprowadzenia prezentacji trzy klastry energii. Wśród tych klastrów znalazł się Słupski Klaster Bioenergetyczny, którego proces tworzenia wspieram jako doradca.
Otwierając konferencję minister energii Krzysztof Tchórzewski zadeklarował: „Chcemy, aby klastry stanowiły mechanizm stabilizacji udziału odnawialnych źródeł energii w systemie energetycznym”. Jak dodał, w tym roku na ten cel zostanie przeznaczonych pół miliarda złotych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Z kolei wiceminister energii Andrzej Piotrowski zwrócił uwagę, że rozwój klastrów energii ma się opierać na zasobach lokalnych, dziś jeszcze nie do końca wykorzystanych. Jak podkreślił, to szansa na rozwój regionów również mniej zurbanizowanych, ponieważ klastry dają możliwość wykorzystania potencjału lokalnej przedsiębiorczości i surowców.
Temat wzbudził również zaciekawienie w Polskich Sieciach Elektroenergetycznych (PSE). Jak ocenił minister Krzysztof Tchórzewski, według pierwszych szacunków PSE, klastry mogłyby zabezpieczyć moce idące w gigawaty.
Blok konferencji prezentujący konkretne klastry energii rozpoczęła prezentacja na temat Słupskiego Klastra Bioenergetycznego. Jego ideę przedstawił Andrzej Wójtowicz, prezes kluczowego uczestnika klastra – Wodociągów Słupsk. Podkreślił silne zorientowanie klastra na lokalne uwarunkowania i potrzeby, jednocześnie wskazując na możliwości skalowania i multiplikowania słupskich doświadczeń w kontekście innych inicjatyw klastrowych.
Klaster energii w Słupsku to kompaktowy klaster o dużym potencjale. W mojej ocenie jego silne atuty to przede wszystkim: koncentracja na niewielkim obszarze wytwórców i odbiorców energii elektrycznej oraz ciepła, posiadanie w portfolio zarówno konwencjonalnych, jak i odnawialnych źródeł wytwórczych w połączeniu ze znaczącym potencjałem ich rozbudowy oraz silne bodźce ekonomiczne uczestników klastra. Zaletą jest również szeroki zakres działalności, obejmujący nie tylko generowanie energii elektrycznej i ciepła, elektromobilność, magazynowanie energii, dostosowanie popytu na energię (DSR), ale także zwiększanie efektywności energetycznej. Potencjał Słupskiego Klastra Energetycznego wysoko ocenia Izba Gospodarcza „Wodociągi Polskie”, której prezes Dorota Jakuta była obecna na konferencji Ministerstwa Energii.
Podczas konferencji zaprezentowano także Klaster Energii Wirtualna Zielona Elektrownia Ochotnica oraz Zgorzelecki Klaster Rozwoju OZE i Efektywności Energetycznej.
Jak przekonywał szef Urzędu Regulacji Energetyki (URE) Maciej Bando, dla przyszłości klastrów energii najważniejsze będzie, w jaki sposób wpiszą się one w funkcjonowanie systemu elektroenergetycznego. Jego zdaniem, energetyka rozproszona, do której zaliczył model klastrów, ma olbrzymi potencjał.
Szef resortu energii podkreślił, że przedstawiona przez ME koncepcja rozwoju klastrów energii spotkała się z zainteresowaniem Komisji Europejskiej. Przedstawiciel Dyrekcji Generalnej ds. Energii KE Maciej Ciszewski zapewnił, że Komisja widzi w tym wiele korzyści.
Podczas konferencji został ogłoszony nabór wniosków w ramach POIiŚ Poddziałanie 1.1.1 oraz Konkurs Ministerstwa dla klastrów energii. To konkrety ważne dla branży.
You must log in to post a comment.